21.01.2005 :: 12:20
po raz kolejny moja rączka wylądowała w szpitalu :(:(:( co się znowu stało?? - rano moja siostrzyczka stłukła talerz - szkło rozprysło się na całą chałupe - wieczorkiem oglądam sobie serial 24 godziny - reklama - ide do swojego pokoju - partze mój piesek sobie leży na dywanie - siadam, przytulam go - kłade dłoń na dywanie - cos mnie na mase mocno kuje - patrze na ręke - calusieńka w krwi - lece do łazienki mama tamuje dopływ krwi - ja nie moge się uspokoić - czuje okropny ból - jedziemy do szpitala - skierowanie na rentgen - rentgen nie wykrywa nigdy szkła - lekarz twierdzi, że może nic w środku ręki nie mam ale nie jest pewien... - powrót do domciu z plasterkiem na ręce to by było mniej więcej na tyle :D:D:D pozdro dla wszystkich cierpiących na ból ręki;);) na zawsze wasz madzik